1. Bądź sobą.

Jednym z najważniejszych elementów wystąpień publicznych jest bycie sobą. Ludzie chcą zobaczyć prawdziwego człowieka, który zachowuje się naturalnie niczego nie udając. Oczywiście nie mówię tu o dłubaniu w nosie, ale o zachowaniu, po którym można stwierdzić „O! Ten to jest swój chłop”.

Dodatkowym elementem, ale nie najważniejszym są techniki aktorskie, które mogą wzmocnić przekaz i uczynić go ciekawszym, bardziej zabawnym i widowiskowym.

  1. Bądź pewny siebie, albo sprawiaj takie wrażenie.

Pewność siebie – temat rzeka. Istnieje mnóstwo najprzeróżniejszej maści kursów na ten temat, ale jak tak naprawdę ją z siebie wydobyć? Moim zdaniem pewność siebie wynika z tego jak się ze sobą czujemy „od środka”, czyli od akceptacji samego siebie i niestety zaniżona samoocena czy też brak wiary we własne możliwości jest przyczyną jej braku. Jestem zwolennikiem „leczenia” prawdziwych przyczyn, a nie symptomów „choroby”. Mimo to istnieją sposoby, które doraźnie pomagają poczuć się pewniej w danej sytuacji.

Przede wszystkim otwarta pozycja ciała. Wyniki badań naukowców dowiodły, że utrzymanie otwartej pozycji ciała (nogi pewnie osadzone na ziemi, w lekkim rozkroku; ramiona wyprostowane; ręce uniesione ku górze lub rozpostarte) przez minimum dwie minuty wpływa na nasze samopoczucie, sprawiając, że czujemy się pewniejsi i silniejsi.

  1. Kontakt wzrokowy.

Chyba każdy z nas lubi być zauważonym i mieć poczucie, że mówi się tylko do niego, prawda? Dlatego poczas wystąpienia mów do każdego z osobna. Daj odczuć odbiorcy, że mówisz właśnie do niego. Taki przekaz silniej działa na publikę, która jest bardziej skupiona na tym co mówisz i bardziej uważna. Oczywiście przy dużej liczbie osób jest to niemożliwe, ale można sprawić takie wrażenie, stosując proste techniki. Jedną z nich jest efekt „latarni morskiej”, który polega na spokojnym, jednostajnym wodzeniu wzrokiem po publiczności od lewej do prawej strony.

  1. Poznaj miejsce swojego wystąpienia.

Jeden z najbardziej zapominanych elementów, a jakże ważny! Usiądź na miejscu słuchacza i zobacz jak cię będzie widać i przede wszystkim słychać. Wypróbuj siłę swojego głosu z każdego miejsca na scenie. Sprawdź akustykę, bo być może będziesz potrzebował mikrofonu.

Poznaj się z nowym miejscem. Poczuj się jak u siebie, a wówczas łatwiej i pewniej będziesz się poruszał w trakcie prezentacji. Aby to zrobić zawsze warto być wcześniej na miejscu, zanim sala wypełni się ludźmi.

  1. Sposób mówienia.

Nie tylko jest ważne co mówisz, ale także jak to mówisz. Z badań Alberta Mehrabian’a wynika, że 55% czerpiemy z mowy ciała, 38% z tonu głosu, a tylko 7% z treści, co nie oznacza w cale, że treść jest nieważna, ale to jak ją przekazujemy odgrywa ważną rolę. Mów spokojnie (nie za szybko, nie za wolno, jednocześnie dbając o dynamikę wypowiedzi) oraz wyraźnie (prawidłowa dykcja). Co prawda nie każdy z nas został obdarzony ciepłym, niskim, radiowym głosem, ale można świadomie kontrolować jego rejestr, pamiętając, aby nie mówić piskliwie, wysoko. Obniżać głos można za pomocą specjalnych ćwiczeń.

  1. Odpowiednia postawa ciała.

W związku z tym, że aż 55% czerpiemy z mowy ciała jej odpowiednia postawa wydaję się tu kluczowa.

Pamiętaj, aby twoje gesty były spokojne, otwarte, płynne. Nogi w lekkim rozkroku, bądź jedna stopa lekko wysunięta do przodu. Pamiętaj, aby stać przodem do widowni i nie stwarzać barier, chowając się za krzesłem czy stołem. Dłonie niech będą widoczne, nie chowaj ich więc stale do kieszeni, bo to oznacza, że coś ukrywasz, a co za tym idzie spada twoja wiarygodność.

Izabela Wilczyńska

Trener Instytutu Nieinwazyjnej Analizy Osobowości